Newsletter – 18 września 2017

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2017 r.

W poniedziałek o krakowskim samorządzie i krakowskiej PO. Jak zawsze najpierw skrót, potem rozwinięcie. Zapraszamy:

Sprawy samorządowe:

• Po środowej sesji, miejscowe plany odłożone, aport do NHP wprowadzony, sprawy budżetowe i żłobkowe, bezpłatne bilety dla gimnazjalistów, a może objąć tym studentów?
• Najbardziej kontrowersyjna sprawa samorządu – sprawy szczepionkowe – wielki spór i negatywna opinia. Ale chyba przede wszystkim przekaz: „Nie będziemy panami waszych sumień”…
• Dożynki w Krakowie, największej rolnej gminie w Małopolsce.

Sprawy Platformerskie:

• Dlaczego wszystko musi być w Warszawie, dlaczego wszystko musi być w Krakowie, dlaczego wszystko musi być w centrum Krakowa?

Szerzej o sprawach samorządowych:

• Ostatnia sesja Rady Miasta to odłożenie uchwalania planów Czyżyny-Galicyjska (poprawka o zabezpieczeniu terenów pod ewentualne tory kolejowe) oraz Prokocim (poprawka ws. drogi). Ważna sprawa wprowadzenia ponad 7 ha aportu do spółki Nowa Huta Przyszłości. Ta, przede wszystkim miejska, spółka ma zagospodarować tereny de facto na zewnątrz Kombinatu. Idzie wolno, ale do przodu. Jest jeszcze druga spółka, Wojewody Małopolskiego i Skarbu Państwa, która ma doprowadzić do przejęcia części terenów Kombinatu. Rada uchwaliła bezpłatne bilety komunikacji miejskiej dla gimnazjalistów. Jest to pokłosie uchwały o bezpłatnych biletach dla uczniów szkół podstawowych i zmian w zakresie gimnazjów. Nie ma darmowych biletów, są tylko inaczej płacone, bezpośrednio z budżetu kosztem innych zadań. Osobiście wolałbym wprowadzić preferencje dla mieszkańców Krakowa, za które oni i tak płacą podatkiem PIT. Albo, biorąc pod uwagę wielki wzrost ilości samochodów od 1 paździenika, kiedy do Krakowa zjeżdżają studenci – objęcie ich podobnymi preferencjami. To mogło by dać znaczący spadek ilości aut w Krakowie. Może warto?
• Najbardziej kontrowersyjną sprawą był  próba warunkowania uczestnictwa dzieci w samorządowych żłobkach posiadaniem przez nie obowiązkowych szczepień. Prawie wszyscy uważają, że szczepienia są potrzebne i niesłychanie ważne dla zdrowia naszych dzieci. Część uważa, że konieczne jest zmuszanie rodziców do zaszczepienia dzieci albo ponoszenia konsekwencji w postaci niemożności uczestnictwa w żłobkach samorządowych. Część uważało, że owszem szczepienia są właściwe, ale zmuszanie innych do zaszczepiania jest niewłaściwe. A część uważała, że szczepienia są niepotrzebne, wręcz niewłaściwe. Rada Miasta musiała się zająć tym tematem, bowiem przy okazji określania statutów żłobków została wprowadzona poprawka o de facto zakazie uczestnictwa w zajęciach żłobkowych dzieci bez szczepień (oczywiście wyłączone z tego były dzieci mające zdrowotne uwarunkowania do niezaszczepiania). Rada nie przyjęła tej propozycji… Kluczowa była jednak przede wszystkim opinia formalna zaznaczająca, że samorząd, w tym samorząd Krakowa nie jest uprawniony do takich działań. Ta formalna opinia była przesądzająca. Ale też zaproponowano rozwiązanie konstruktywne – kampanię informacyjną samorządu na temat zasadności szczepień. W ten sposób edukujemy mieszkańców, a nie tylko narzucamy swoje zdanie, zresztą w sytuacji, gdzie nie jesteśmy do tego uprawnieni.
• W Krakowie odbyło się ostatnio kilkanaście uroczystości dożynkowych. W kilku osiedlach Nowej Huty  (Łuczanowice, Wadów, Krzesławice), w osiedlach Podgórza, w Witkowicach, a ogólnomiejskie odbyły się na Czyżynach w Łęgu. Kraków jest największą gminą rolną Małopolski, jest wśród mieszkańców Krakowa sporo osób uprawiających rolę, są winnice, pola uprawne, pola warzywne. Kraków w znacznej mierze powstał w wyniku przyłączenia szeregu gmin rolnych. Dlatego szanujemy tradycje rolnicze Krakowa, dlatego są dożynki. Dziękujemy rolnikom za trud.

I sprawy Platformerskie:

• Wiele się mówi o centralizacji i decentralizacji administracji państwowej, ale i samorządowej. Dlatego np. w Niemczech Sąd Najwyższy znajduje się w Karlsruhe, agendy rolne są rozproszone, ale główne znajdują się w Bawarii, znowu instytucje kontrolne we Frankfurcie. Podobnie jest w Austrii, Francji, Hiszpanii, także w krajach skandynawskich. Jeden z pomysłów programowych Platformy Obywatelskiej dla samorządów to właśnie deglomeracja, czyli spowodowanie, żeby wiele instytucji administracyjnych nie znajdowała się w centrum. Przecież w skali państwa Główny Geodeta, czy inne urzędy centralne nie muszą być w Warszawie. Kraków, Kielce, Olsztyn czy Poznań też mogłyby mieć siedziby urzędów centralnych. Podobnie powinno wyglądać w skali województwa, przecież Kuratorium nie musi być w Krakowie, także wiele innych urzędów zajmujących się w skali województwa wieloma sprawami. Przecież powoli tak jest w Krakowie, mamy kilka centrów obsługi mieszkańców, mamy wydziały czy jednostki organizacyjne miasta w różnych miejscach . Taka deglomeracja jednostek i urzędów to szansa dla mniejszych miejscowości, szansa na pracę, na nowe szkoły, nowe możliwości. Polska zdecentralizowana to Polska blisko obywateli. Tak być powinno w Polsce, Małopolsce, Krakowie.

« Newsletter – 11 września 2017   ·   Newsletter – 25 września 2017 »