Kraków w trudnych czasach – 210. tydzień
Ostatnia aktualizacja: 25.03.2024 r.
Zobacz wszystkie artykuły z cyklu Kraków w czasach zarazy >>
„Kraków w trudnych czasach” już po raz 210. Dziś przedświątecznie, ale i poważnie, bo wojna, wybory i przyszłość to rzecz poważna. Tak więc dziś o rzeczach poważnych. Najpierw skrót spraw ponadkrakowskich:
- Wojny czas straszny i straszny obraz terroryzmu.
- Podsumowanie 100 dni rządu.
- Perspektywy samorządów będą coraz lepsze, ale…
- Przed wyborami samorządowymi.
I sprawy krakowskie:
- Zmiany, zmiany, zmiany.
- Wybory – obietnice i realia.
- Mieszkaniowy plan, mieszkaniowe utopie.
- Harcerskie rocznice i uroczystości.
- Przychodzimy, odchodzimy.
- Świątecznych życzeń pierwszy czas.
I sprawy ponadkrakowskie szerzej:
1. Wojny czas straszny i straszny obraz terroryzmu. Atak terrorystyczny pod Moskwą wielu wzburzył, bo zginęli zwykli ludzie, dzieci, turyści. Kiedy giną bezbronni, to jest to przekroczenie wszystkiego. Choć bezwzględna wojna to też coś ogromnie złego i też często dotyka niewinnych i nieuzbrojonych, niemogących się bronić. Niestety, taki straszny czas, czas wojny, zabijania niewinnych i nieuzbrojonych. Czas ołowiu…
2. Podsumowanie 100 dni rządu. Zawsze po 100 dniach następuje podsumowanie. Przeciwnicy, a na pewno niegłosujący za partiami wchodzącymi w skład koalicji, widzą niezrealizowane obietnice, naruszanie prawa, brak realnego, perspektywicznego planu. I zwolennicy, głosujący za partiami koalicyjnymi, widzą realne rozliczenia (nie tylko polityczne) poprzedników, widzą zmiany w systemie sprawiedliwości, widzą zdecydowane zwiększenie pozycji politycznej Polski w Europie i świecie, widzą zmiany w edukacji, nauce, gospodarce. Wśród zwolenników widać nadzieję. I widać też szerszą perspektywę bycia jednym z liderów w Europie. To dobra perspektywa, także w obliczu nieznanej przyszłości.
3. Perspektywy samorządów będą coraz lepsze, ale… Kraków stracił w wyniku polityki Państwa ponad 2,5 MLD zł. I te pieniądze będziemy mieli zwrócone. Zmieni się zasada naliczania PIT, trochę zasada naliczania CIT, trochę inaczej będzie wyglądał podatek od nieruchomości, zmienią się też sposoby naliczania subwencji i dotacji dla samorządów. To pozwoli wypełnić bieżące zobowiązania samorządów oraz część obietnic inwestycyjnych. Ale nie wystarczy to na wielki inwestycyjny skok. Tu częściowo pomoże KPO, środki unijne i własne innowacyjne rozwiązania finansowe. Trochę o tych innowacyjnych rozwiązaniach wkrótce napiszę…
4. Przed wyborami samorządowymi. Za 2 tygodnie wybory samorządowe. W skali kraju widać wzrost notowań Koalicji Obywatelskiej, a spadek PiS. Jeżeli rzeczywiście tak będzie, to zmieni się układ w samorządzie Małopolski i władzę przejmie koalicja KO-Trzecia Droga i ewentualnie Lewica, jeśli będzie miała w sejmiku przedstawicieli. Główna bitwa rozegra się w Krakowie i walka o 1 mandat może się okazać decydująca.
I sprawy krakowskie:
1. Zmiany, zmiany, zmiany. Wybory to oczywista zmiana. W Krakowie, ze względu na brak kontynuacji Prezydenta Majchrowskiego, zmiana jest oczywista. Może to być zmiana ewolucyjna, organiczna, powolna acz wyraźna, zmiana kierunku, brak ataku na poprzednika. Wydaje się, że tak będzie wyglądać zmiana w wykonaniu kandydatów Andrzeja Kuliga, Jerzego Muzyka, myślę, że też w wykonaniu Stanisława Mazura czy Aleksandra Miszalskiego oraz Rafała Komarewicza. Większe zmiany nastąpiłyby w wykonaniu Łukasza Kmity, a dużo, dużo większe, wręcz rewolucyjne, w wykonaniu Łukasza Gibały. Natomiast pełną rewolucję proponuje kandydat Konfederacji Konrad Berkowicz. I to też jest wybór drogi zmiany: rewolucyjnej czy ewolucyjnej. Dotychczas Kraków nie wybierał rewolucji i pewnie też i tak się stanie.
2. Wybory – obietnice i realia. Wszyscy obiecują metro, a niektórzy mówią, że jedna linia to około 10 MLD zł. Gdy zapytać za co to zrobić, to pojedynczy mówią, że kredyt, pojedynczy, że partnerstwo publiczno-prywatne (które jest droższe niż kredyt), niektórzy mówią, że z pomocą UE, ale w KPO nie ma na to wiele pieniędzy. Pojedynczy mówią, że potrzebny jest program finansowania dotacją państwową, ale połączony ze środkami UE. Ale przekonanie władz państwowych to wielka, poważna, wieloletnia operacja. Jest to jednak jedyne wyjście w tej sytuacji. Kto może przybliżyć to wyjście? Pytanie retoryczne.
3. Mieszkaniowy plan, mieszkaniowe utopie. We wtorek na publicznym briefingu zapytaliśmy kandydata Łukasza Gibałę, ale i ludzi, którzy u niego wymyślili hasło wybudowania 10 000 mieszkań na wynajem, o to, jak chcą to zrobić. Jak to chcą zrobić, jeśli potrzeba na to kilkudziesięciu hektarów przeznaczonych na wysokie budownictwo, hektarów których Miasto nie ma i nigdy nie miało? Jak chcą to zrobić, jeśli przygotowanie takich terenów kosztowałoby kilka miliardów złotych z budżetu Miasta? Jak chcą to zrobić, jeżeli na budowę potrzeba kolejnych kilku miliardów złotych i choć są na takie inwestycje środki, to w zdecydowanie mniejszej wysokości?
Odpowiedzią na to był atak, wynikający z wybiórczej analizy mojego programu mieszkaniowego. Program mieszkaniowy to 31 punktów w obszarach mieszkalnictwa miejskiego, komercyjnego oraz spółdzielczo-wspólnotowo-prywatnego. Najpierw teoretycy mieszkalnictwa skrytykowali plan w zakresie dokonania przyspieszenia w obsłudze inwestorów (to dotyczy oczywiście wszystkich inwestorów, a więc mocny niewypał). Potem doczepili się, że wskazałem za właściwe pilotażowe wdrożenie programu Lex Deweloper. Program ten wdrożony został w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku i wielu innych miastach i praktycznie tylko w Krakowie wzbudza emocje. Emocje, których nie wzbudzają Zintegrowane Plany Inwestycyjne, które są mocno do tego podobne.
Klasyczna próba odwrócenia uwagi od pomysłu budowy 10 000 mieszkań. A kiedy już zostali zmuszeni do jakiejś wypowiedzi w tej sprawie, to obiecywali, że plan ogólny da większe możliwości, że problemem będzie pozyskanie gruntów, że obietnica dotyczy tylko rozpoczęcia budowania.
Problem jest bardzo poważny, złożono najpoważniejszą obietnicę, a teraz udawane jest, że to nie tak, że nie ta liczba, że problemy. Myślę, że sprawa 10 000 mieszkań to dopiero początek. Łatwo nie będziecie mieli, jeżeli jest to tak policzone, jak obietnica darmowego transportu publicznego złożona przed laty, a ostatnio wycofana. Tak nie można i nie zakrzyczycie tego Panowie teoretycy.
4. Harcerskie rocznice i uroczystości. W Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego wielka konferencja – uczczenie 114 lat Harcerstwa w Polsce i 35 lat Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Sporo ludzi, w tym seniorów Harcerstwa z Polski i z zagranicy. I wszyscy są pod wrażeniem obiektu, który powstał w Krakowie. W sobotę z kolei święto bohatera Chorągwi Krakowskiej ZHP, Tadeusza Kościuszki. Ponad 2 tysiące zuchów, harcerzy i instruktorów w całym Krakowie, a na Rynku Głównym wielki apel.
5. Przychodzimy, odchodzimy. W ubiegłym tygodniu odeszło dwóch ważnych dla Krakowa ludzi. Leszek Długosz, krakowski poeta, bard, występujący w Piwnicy pod Baranami, odszedł do wieczności. Na wieczną wartę odszedł w wieku 97 lat ks. Hm. Dominik Orczykowski, kapucyn, kapelan harcerzy i lotników, świetna i świetlana postać.
6. Świątecznych życzeń pierwszy czas. Na czas Świąt Wielkiej Nocy wszystkim bez wyjątku życzę spokoju, pokoju i wspaniałych Świąt. Niech się darzy !