Oświadczenie w sprawie próby odwołania mnie z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa
Ostatnia aktualizacja: 19.12.2016 r.
W związku z wnioskiem Klubu Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie mnie z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa oświadczam, że:
- Nadzwyczajna sesja RMK poświęcona reformie sieci szkół została zwołana na wniosek uprawnionej grupy radnych i zgodnie ze Statutem Rady Miasta miałem statutowo 7 dni od czasu złożenia wniosku na zwołanie nadzwyczajnej sesji. Ustaliłem możliwy, ze względów organizacyjnych, termin i powiadomiłem o tym indywidualnie Pana Prezydenta i Panią Kurator. Tak stanowią przepisy i zgodnie z nimi postąpiłem.
- Po zwołaniu sesji i podaniu terminu, w którym ma się ona odbyć, przesłane zostały do Wydziału Edukacji UMK dokumenty sesyjne, tj. informacja o zwołaniu sesji i oficjalny projekt rezolucji – jedynej uchwały, w sprawie której została zwołana nadzwyczajna sesja. Następnie to właśnie Wydział Edukacji zawiadamiał docelowych adresatów, czyli dyrektorów szkół. Jeżeli w takim zawiadomieniu widziano by jakąkolwiek nieprawidłowość, zostałoby to natychmiast zgłoszone przez Wydział i nie nadawano by tej sprawie dalszego biegu. Dlatego za bezzasadny uważam zarzut radnych PiS mówiący o przekroczeniu przeze mnie uprawnień. Rozumiem, że sprawa reformy budzi ogromne emocje i nadzieje, ale tym bardziej uważam, że powinna być ona szeroko dyskutowana i powinno się wysłuchać głosy wszystkich zainteresowanych oraz ich wnioski.
- Dyskusja tocząca się na nadzwyczajnej sesji dotyczyła sieci szkół w Krakowie, ale i spraw samej reformy, zasadności, przygotowania, właściwej podstawy programowej i wielu innych spraw związanych z edukacją. Dobrym zwyczajem krakowskiej Rady Miasta jest swoboda wypowiedzi radnych i gości, ograniczona jedynie prawem i dobrymi obyczajami.
- Działania w sprawie mojego odwołania z jednej strony odbieram jako postępowanie mające zasłonić najważniejszy aspekt sesji, czyli przyjęcie rezolucji w sprawie sprzeciwu wobec zapisów rządowych projektów ustaw dotyczących reformy edukacji, z drugiej jako próbę włączenia się PiS do walki politycznej o krakowski samorząd i próbę destabilizacji układu samorządowego w Krakowie.