Dzień Matki w czasach zarazy
Ostatnia aktualizacja: 26.05.2020 r.
Zobacz wszystkie artykuły z cyklu Kraków w czasach zarazy >>

Co roku 26 maja składamy naszym Mamom w Ich Dniu najlepsze życzenia i podziękowania. Dziękujemy, że nas urodziły, wychowały i przez całe życie były dla nas oparciem i wzorem. Życzymy Im długiego życia w szczęściu.
Dziś te życzenia mają trochę inny wyraz. Możemy sobie wyobrazić Ich ból i obawy, Ich strach i cierpienie, kiedy wiedzą, jak wiele złego może się zdarzyć i jak na to nie mają wpływu. To obawa przed zarażeniem, chorobą, cierpieniem przede wszystkim Ich dzieci, nawet dorosłych. To obawa o przyszłość tych dni najbliższych i trochę dalszych, obawa o zdrowie i życie, obawa o przyszłość, o dobrobyt, o spokój i pokój.
Dziś te życzenia także dla mnie mają jeszcze bardziej inny wyraz. To pierwszy Dzień Matki bez mojej Matki. Odeszła na moich rękach w październiku ubiegłego roku. Odeszła w spokoju i pokoju, wśród rodziny i najbliższych. Mogliśmy Ją w spokoju pożegnać na uroczystościach w piękne słoneczne popołudnie. Ten czas pandemii także takie okoliczności robi dziwnymi, bez znajomych, rodziny, bliskich i dalszych kolegów. To czas odwiedzin na miejscach spoczynku naszych najważniejszych w życiu osób.
Co życzą, czy życzyłyby sobie, nasze Mamy na czas tak dziwny, niespokojny i niesamowity, jak obecny czas zarazy ?
Na pewno abyśmy wszyscy sobie w zdrowiu poradzili z pandemią, teraz i w nadchodzących czasach. I z tym życzeniem, potencjalnym życzeniem naszych Mam, pozostawiam Państwa w Krakowie na czas pandemii i ten czas jeszcze ważniejszy, na czas po zarazie…